17.10.2005 :: 21:05
Jesien coraz blizej, wlasciwie to juz jest jesien :C Zimno, szaro, ponuro. To juz nie melancholia tylko zwatpienie. Ptactwo odlatuje i ciemno od 18:30. Teraz juz bedzie tylko coraz gorzej.. A i nauki coraz wiecej. Przejebane poprostu i to jest zawsze tak samo co roku, ta jesien mnie dobija. Cale szczescie ze wszystko inne jak narazie jest ok, szkola nawet ok, z Monika super, reszta w sumie tez. 26.10 mam urodziny, spoko.. A i jeszcze na prawko musze sie zapisac koniecznie, trzeba o tym bedzie pamietac, bo im pozniej tym mniej czasu bede mial.. Cos sie wymysli i jakos to bedzie :>